Okiem obywatela

Published in Poland - Financial analysis - 18 Aug 2019 14:46 - 6

Witam! Jestem kongresmanem po raz pierwszy wiec mogę pisać głupoty. Papier przyjmie jednak wszystko więc postanowiłem przyjrzeć się krajowi
okiem kongresmana i podzielić się z innymi obywatelami moimi spostrzeżeniami. Zacznę od podatków bo ten temat rzucił mi się w oczy jako pierwszy.

Otóż przejrzałem stopy podatkowe wszystkich krajów z TOP 20 pod względem populacji.
Co ciekawe- Polska jest na 21 miejscu. Już po kilkudniach grania wiedziałem, że licznik populacji w tym świecie jest wyssany z palca, a przegląd wyników wyborów był zimnym prysznicem, ale... mimo wszystko jakiś punkt wyjścia muszę mieć.

Pierwszą rzeczą
jaką rzuciła mi się w oczy był fakt, że Polska ma najniższe podatki wśród krajów top21. Praktycznie nikt nie mastawek 1/1/1. Nie liczyłem średniej, ale większość krajów ma stawki na poziomie 5%, a kilka ma nawet stawki dwucyfrowe (Meksyk, AS, Gruzja, Brazylia).

Drugą rzeczą
było porównanie dziennych dochodów podatkowych. Można bypomyśleć, że kraj tak mały jak Polska, z tak małymi stawkami nie będzie zbierał żadnych podatków, ale okazało się, że mimo 1% stawki- średnia zbieranych podatków w Polsce to 270 PLN. Oczywiścienasz kraj nie może konkurować z największymi krajami, ale... w top20 jest wiele krajów, które ściągają niewiele więcej od nas choć ich stawki są pięciokrotnie wyższe. Wierzcie lub nie- są kraje które ściągają mniej! Dla mnie oznacza to jedno- Polska ma większy potencjał niż mogłoby się zdawać. Trzeba by dokonać niewielkich zmian by uwolnić ten potencjał.

Dlatego uważam, że stawki podatkowe w Polsce powinny być podniesione.
Dzięki tamu państwo miałby więcej środków na bitwy i manipulacje na rynku walutowym. Może nawet znalazłoby się na jakieś suple na ważniejsze bitwy? Nie mówię to o dużej podwyżce- podniesienie dochodowego do 3% i VAT do 2% byłoby praktycznie nieodczuwalne dla obywateli, a mogłoby podwoić dochody państwa.

Jako kongresman mam pełne prawo proponować zmiany podatkowe.
Nie chcejednak robić zadymy i uskutecznieć samowolki. Zanim zrobię cokolwiek chciałbym usłuszeć opinię innych kongresmanów i obywateli na temat tych zmian. Wiem,że podstawowym problemem polskiej gospodarki nie jest płynność
rynku monetarnego tylko głębia rynku towarowego. Brakuje na naszym rynku tanich surowców, a wybór towarów jest niewielki. Stąd wydaje mi się także, że rząd (lub ktoś z kongresu) powinien co pewien czas publikować artykuł ze ścieżką rozwoju potencjału gospodarczego obywatela. Nowi gracze jak ja nie wiedzą w co opłaca się inwestować i na co zbierać gold. Polscebrakuje wielu surowców i pewnie przez to nasze produkty nie mają szans na zyskanie wielu nabywców z zagranicy. Jednakże jeśli chcielibyśmy znaczyć więcej- powinniśmy coś robić. Wyznaczenie drogi rozwoju byłby pierwszym krokiem. Zwiększenie zasobów budżetu bez obciążania zbytnio obywateli mogłoby być także małym kroczkiem w dobrym kierunku.

Support

Turlejbzylek

Comments (6)

Please dont. It does not work like this.
W tej chwili głównie czerpiemy zyski z firm państwowych: firm umieszczonych u ludzi, z których zyski idą tylko na konto państwa. Sporo w to zainwestowaliśmy i teraz zaczyna przynosić zyski. Suple na ważniejsze bitwy się będą znajdować, tylko że teraz nie ma ważniejszych bitew.
Masz vote na zachętę Wink
Możesz wejść na discorda i się pewnie tam wszystkiego dowiesz
podniosą podatki to będą problemy z okradaniem orga jak w innych grach tego typu
Tu się akurat nie zgodzę, bo raczej wszyscy dokładamy dobrowolnie do budżetu niż próbujemy coś urwać dla siebie